niedziela, 21 czerwca 2015


Szukając siebie należy szukać od środka - to tam jest klamka do tych najważniejszych drzwi, do siebie, do swojej ciszy. Tam jest jedyna prawda. Moja prawda. Prawda każdego z nas.  Zadawać sobie samemu pytania i nasłuchiwać odpowiedzi. Przyjdą, wiem, że przyjdą. Jednakże uwarunkowania, rzeczywistość, nasze nieświadomie zbierane oprogramowania już od dzieciństwa - jak dla mnie to już z wcześniejszych inkarnacji - tworzą siatkę, rodzaj pancerza, w którą cali jesteśmy utytłani i przebić się prze TO-TO jest trudno, jeśli w ogóle się da ....
Taki obraz samej siebie przyszedł do mnie osobiście - ja jako istota wielowymiarowa, czyli nie tylko ciało mam na myśli, w siatce, bezwolna, ograniczona, nawet smutna. Pod kontrolą. Bez spontanu. Tak się zobaczyłam od środka, od strony duszy. Szok! Zaskoczyło mnie to bardzo, nawet bardziej niż bardzo, przecież tyle już pracuję nad sobą, poświęcam czas dla siebie, poddaję chwilę refleksji, pamiętam o TERAZ. Toteż w  moim odczuciu byłam już gdzie indziej. A może właśnie byłam? ...
I może był to obraz już po tym moim lekkim liftingu duchowym wiele jaśniejszy niż byłby przed?  Może ....
Ale mnie ten obraz nie zadowala. Nie chcę tak! Chcę zmian! Chcę wolności, spontaniczności, obecności.... 
Zabieram się więc do pracy, by dowiedzieć się, kim jestem,  bez nazwiska, zawodu, wykształcenia, adresu, płci, roli społecznej.... Kim naprawdę jestem... I mam ufność, że Wszechświat szepnie mi odpowiedź wystarczająco głośno....
Rozpoczynam kurs odkrywania swojego prawdziwego "ja" w 28 dniowym Soul Coaching z Denise Linn. 
Dziś dzień przygotowań. Zadania:
- znajdź przestrzeń ciszy, by móc odpowiedzieć sobie na pytania:
                      - Z jaką intencją rozpoczynasz ten kurs?
                      - Jak chciałbyś czuć się po jego zakończeniu?
                      - Czego po nim oczekujesz?

- stwórz swój kontrakt:
                     Ja, ......, z ufnością i otwartym sercem, zobowiązuję się pilnie, szczerze i w pełnej świadomości przez 28 dni wypełniać zadania, które w rezultacie pomogą mi połączyć się z moją duszą, abym mogła ją częściej słyszeć, odczuwać i rozumieć, co ma mi do przekazania. Obiecuję również dbać o swoje ciało, racjonalnie żywić, odpoczywać, prawdziwie wyciszać. 
                                                                                                          .......................
                                                                                                           podpis

- stwórz swój domowy ołtarz, gdzie każdego dnia o wybranej przez siebie porze udasz się  w swoją własną przestrzeń ciszy, by móc nawiązać kontakt ze swoją duszą, pytając ją o przekaz bądź istotną dla Ciebie informację na ten moment. 

- przygotuj sobie Dziennik Procesu, na swoje własne notatki i refleksje podczas trwania kursu... 
Tyle w ramach przygotowań. Do czynu ...................................................................................................
i zobaczenia w kolejnej odsłonie Soul Coachingu :)
Ścisk.